Jurrasic Jeep

Marzenie które udało się spełnić. Tak należy rozpocząć ten opis. Po kilku latach poszukiwań spontanicznie udało się znaleźć idealny egzemplarz na zbudowanie auta do końca życia. Mocno skorodowana rama i karoseria, silnik w nienajlepszej kondycji i ograniczony studencki budżet. Tak się zaczęła przygoda z Wranglerem. W pierwszej kolejności konieczna była naprawa blacharska, która wraz z malowaniem zajęła 6 miesięcy. Każda wolna chwila i każda odłożona suma przeznaczona na odbudowę była tego warta. Wykonanie repliki filmowego auta z Parku Jurajskiego był pomysłem za którym tylko Kuba stał od początku murem. Efekt rewelacyjny a ilość wywołanych uśmiechów jest nie do zliczenia. W następnej kolejności przyszedł czas na wymianę silnika. Tu wybór padł na 4 cylindrową jednostkę Mercedesa o oznaczeniu M111 doładowaną kompresorem. Zapas mocy i możliwość modyfikacji silnika to tylko część zalet obok niezawodności, dostępności części zamiennych i prostoty obsługi. Zawieszenie w postaci nowych resorów pojawiło się równolegle z montażem wyciągarki. Jest to dopiero początek prac przy poprawie komfortu i precyzji prowadzenia, ale już pozwoliło to na montaż większych 33 calowych opon.